Kłócili się z szefem o pieniądze. Porażająca reakcja mężczyzny

41-letni pracownik firmy budowlanej wszczął awanturę ze swoim przełożonym. Wcześniej spowodował na rzecz firmy szkody, których koszty miały zostać pokryte z części jego wynagrodzenia. Mężczyzna zareagował na tę wiadomość w agresywny sposób. Jego szef zgłosił się na pogotowie, agresor z kolei trafił do aresztu. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jakich? Co się tam wydarzyło? Wyjaśniamy!

Pogryzł przełożonego

Wrocław. Pomiędzy 41-latkiem a mężczyzną pełniącym funkcję kierowniczą w siedzibie firmy budowlanej doszło do kłótni, która następnie przerodziła się w szarpaninę. Lokalni policjanci przyjęli zgłoszenie w sprawie awantury na terenie jednej z firm znajdujących się na Śródmieściu. W wyniku podjętych działań służby ustaliły przebieg zdarzenia. Pracownik miał zgłosić się do swojego przełożonego w sprawie odbioru wynagrodzenia. To zostało zmniejszone o kwotę, która pokryłaby koszty naprawy wyrządzonych wcześniej przez niego szkód. Wrocławianin nie chciał zgodzić się na tego typu rozwiązanie i wszczął kłótnię, która z potyczek słownych obróciła się niemalże w bójkę. 41-latek kąsał po rękach swojego szefa, zabrał pieniądze i opuścił teren firmy. Policja dotarła do miejsca zamieszkania mężczyzny, który potwierdził opis wydarzeń i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd zdecydował sie również na zastosowanie wobec niego środków zapobiegawczych w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju. 34-letni przełożony zgłosił się po pomoc lekarską i udał się z wizytą na pogotowie.

Kolejny przykład agresywnego zachowania w miejscu pracy

To nie pierwsza taka historia. Podobne zdarzenie miało miejsce na terenie Lublina, gdzie stażystka zdecydowała się podpalić dokumenty w sekretariacie firmy. Umyślnie zaprószyła ogień w pomieszczeniu, w wyniku czego odnotowano starty na kwotę 70 tysięcy złotych. 38-letnia kobieta tłumaczyła, że pracodawca oraz inni pracownicy zaburzali jej dzień pracy, zlecając nowe zadania, a to z kolei jej się nie spodobało. Czytaj tutaj:

Stażystka podpaliła dokumenty firmy. Szokujące tłumaczenie kobiety!
38-latka umyślnie zaprószyła ogień w sekretariacie. Zniszczeniu uległy pomieszczenie oraz dokumenty. Straty oszacowano na kwotę 70 tysięcy złotych. Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu. Dlaczego zdecydowała się na taki krok? Wyjaśniamy!

Źródło: Joanna Potocka/RMF24

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Zbił szybę w aucie, by zabrać z niego... książkę serwisową. Grozi mu do 10 lat więzienia
Awantura pod sklepem w Tarnowskich Górach. Klienci pobili się na parkingu
Kiedy i jak zapytać o podwyżkę? Sprawdź kilka prostych rad, jak poprosić o to przełożonego!
Kłótnia między współlokatoram z powodu źle umytych naczyń! Skończyło się na krwawym ataku z nożem kuchennym

Gorący temat

Anna Głogowska komentuje odejście Dagmary Kaźmierskiej z "Tańca z gwiazdami". "Znam z autopsji..."
Dagmara Kaźmierska podjęła trudną decyzję. W niedziele nie zobaczymy jej już w "Tańcu z gwiazdami". Teraz Anna Głogowska, która była trenerką tańca w programie, skomentowała odejście "Królowej życia".

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama