Lindsey Pearlman została znaleziona martwa niecałe trzy dni po zgłoszeniu jej zaginięcia. O tragicznym zdarzeniu poinformowali śledczy oraz jej mąż. Miała 43 lata. Amerykańska aktorka była znana szerszej publiczności ze swoich ról w popularnych telewizyjnych serialach – „Szpital miejski” („General Hospital”) oraz „Chicago Justice”. Gościnnie wystąpiła także w produkcjach „Nie ma lekko” („American Housewife”) czy „The Ms. Pat Show”.
Jak podała na Twitterze jej przyjaciółka, Elaine Hendrix, po raz ostatni Pearlman była widziana w Los Angeles we wtorek około godziny 21:00 czasu lokalnego, kiedy spacerowała ze swoją 12-letnią chihuahua, Peaches. Według doniesień zazwyczaj radosna aktorka wydawała się wtedy bardziej ponura, niż zwykle. Dzień później, 16 lutego tamtejsza policja ogłosiła jej zaginięcie po tym jak 43-latka „nie wróciła do domu i od tego czasu nikt jej nie widział”. Departament policji dodał również, że „znajomi i rodzina boją się o jej bezpieczeństwo”.
Hey everyone. My friend LINDSEY PEARLMAN is missing. The date on the flyer is incorrect. She hasn’t been seen since Tuesday, February 15, 9pm in Los Angeles, CA. Please share and contact the authorities if you have ANY info. THANK YOU #MissingPerson pic.twitter.com/UXfp5u27Wk
— Elaine Hendrix Ⓥ (@elaine4animals) February 18, 2022
Lindsey Pearlman nie żyje. Co było przyczyną śmierci?
Ciało Pearlman odkryto w piątek rano. Została znaleziona w dzielnicy Hollywood Hills w Los Angeles w pobliżu wejścia do Runyon Canyon Park, popularnego miejsca spacerów. Nie ustalono jeszcze przyczyny zaginięcia i śmierci 43-latki. Owinięte kocem ciało znaleziono w zaparkowanym samochodzie, a wewnątrz pojazdu znajdowały się pigułki, co sugeruje, że mogła odebrać sobie życie, lecz nie wyklucza się także, że mogło dojść do zabójstwa.
Hołd dla zmarłej artystki opublikowała jej przyjaciółka, aktorka Lynn Chen:
Tak zapamiętam Lindsey Pearlman. Niezwykle piękna i utalentowana. Zabawna. Pełna współczucia. Nieskruszona. Swoją obecnością rozjaśniała każde pomieszczenie. Była uważnym słuchaczem zarówno na scenie, jak i poza nią. Tak bardzo kochała zwierzęta. Wyrazy współczucia dla rodziny i wszystkich społeczności, które ogromnie ją uwielbiały.



