Lany poniedziałek. Za oblewanie wodą grozi nawet 500 zł mandatu. Dlaczego?

Oblewanie się wodą w śmigusa-dyngusa nie jest niczym złym, ale każda zabawa ma swoje granice. Jeśli je przekroczymy, możemy zostać ukarani mandatem. Dlatego warto zachować umiar.
fot. Shutterstock

Lany poniedziałek. Kiedy wypada?

Poniedziałek Wielkanocny, nazywany też lanym poniedziałkiem, kojarzy nam się z uwielbianą tradycją. Tego dnia symbolicznie oblewamy się wodą ze swoimi bliskimi. Psikusy możemy też robić nieznajomym, ale z zachowaniem umiaru. W tym roku śmigus-dyngus wypada na 18 kwietnia. Warto jednak pamiętać, że zwyczaj polewania się wodą, jak każda zabawa, ma swoje granice. Jeśli je przekroczymy, możemy nie tylko narazić się na nieprzyjemności, ale również ponieść konsekwencje prawne.

Lany poniedziałek. Czego nie wolno robić w śmigusa-dyngusa?

Trzeba pamiętać, że nie wszyscy lubią być oblewani wodą. Wbrew pozorom, każdy ma do tego prawo i powinniśmy uszanować prośbę takiej osoby, jeśli nie życzy sobie, by ją polewać. Warto pamiętać, że śmigus-dyngus ma być zabawą dla wszystkich, a nie celowym robieniem komuś na złość. Dlatego policjanci nie będą tolerować wybryków, które nie tylko potrafią zepsuć humor, ale mogą narazić kogoś na niebezpieczeństwo. Mundurowi co roku apelują – zwłaszcza do młodych o osób – o umiarkowaną zabawę i zachowanie zdrowego rozsądku.

Mandat w lany poniedziałek. Za to policja może Cię ukarać

Funkcjonariusze mogą zareagować w sytuacji, gdy skończyła się dobra zabawa, a zaczęły chuligańskie wybryki. Uwadze mundurowych na pewno nie umknie wylewanie na przechodniów dużych ilości wody. Surowsze konsekwencje czekają jednak na tych, którzy będą zrzucać wiadra lub pojemniki wypełnione wodą z dużych wysokości, np. z okien budynków lub wiaduktów. Jakie mandaty grożą za nieodpowiedzialną zabawę w lany poniedziałek?

  • Oblewanie wodą przechodniów lub nieznajomych – mandat od 20 do 500 zł,
  • Wlewanie wody do mieszkania, klatki schodowej, samochodu lub środków transportu publicznego – mandat do 500 zł,
  • Wylanie wody na rowerzystę lub jadący samochód – mandat do 500 zł.

Warto podkreślić, że oblanie kogoś wodą może doprowadzić do szkód materialnych, np. uszkodzenia telefonu lub tabletu. Przez to będziemy zmuszeni oddać pieniądze za naprawę urządzenia, a w skrajnych przypadkach możemy nawet odpowiadać za przestępstwo uszkodzenia mienia. Oprócz tego trzeba mieć oko na dzieci. W trakcie wodnej bitwy dziecko może nie zauważyć, że wbiegło na ulice, a to już będzie bardzo niebezpieczne.

Mimo wszystko nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć dobrej i bezpiecznej zabawy! Będziecie oblewać się wodą ze swoimi bliskimi?

Ewa Wachowicz zdradziła swój sekret. Ten przepis na żurek wielkanocny to hit!
Jak ugotować żurek wielkanocny? Ewa Wachowicz postanowiła odpowiedzieć na to pytanie, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Przepis na wspomnianą zupę sprawi, że tegoroczna Wielkanoc będzie smakować jeszcze lepiej! Jakie składniki są potrzebne...

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskowała mu jego drogi samochód
Jechał na rowerze, wydmuchał 3,5 promila. Mandat zwala z nóg
Rozmawiał z samym sobą i skarżył się na swój los. Dostał mandat od tarnobrzeskich policjantów
Motocyklowe "popisy" 18-latka zakończyły się 30 punktami [WIDEO]

Gorący temat

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Aleksandra Szwed zachwyciła wszystkich jako Gloria Gaynor. Wygrała nowy odcinek
Za nami kolejny odcinek "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Najlepsi. Uczestnicy dali z siebie wszystko, pokazując niezwykły popis swoich umiejętności. Kto tym razem wygrał?

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama