Celowo źle skasowała owoce na kasie samoobsługowej. Nigdy tak nie rób!

35-latka z Libiąża została złapana na gorącym uczynku po tym, jak na kasie samoobsługowej celowo nie nabiła owoców, które miała w koszyku. Teraz grozi jej 8 lat więzienia. Nigdy tak nie rób w sklepach!
zdjęcie ilustracyjne / fot. Shutterstock

W koszyku miała śliwki, mandarynki i gruszki. Nabiła grejpfruty

Coraz wyższe ceny w sklepach sprawiają, że kombinujemy, jak zaoszczędzić na zakupach. Pewna 35-latka z Libiąża wpadła na niezbyt legalny pomysł, przez który naraziła się na poważne konsekwencje. Kobieta włożyła do swojego koszyka śliwki, mandarynki i gruszki. Gdy udała się do kasy samoobsługowej, postanowiła zeskanować wszystkie owoce jako grejpfruty, które były wtedy na promocji. W ten sposób uszczupliła swój paragon o 10,82 zł. Czy było warto? Otóż nie, bowiem mieszkankę gminy Libiąż czekają teraz surowe konsekwencje.

Źle skasowała owoce. Teraz 35-latce grozi 8 lat więzienia

Warto pamiętać, że kasy samoobsługowe, mimo że nie wymagają obecności kasjera, są pod stałą obserwacją personelu hipermarketu. Kobieta, która chciała trochę zaoszczędzić, wpadła na gorącym uczynku, gdy zgodnie z procedurami pracownicy sklepu sprawdzili zawartość jej koszyka. Próba zaoszczędzenia ok. 11 zł skończyła się telefonem na policję i sprowadziła na 35-latkę poważne problemy. Teraz mieszkance gminy Libiąż grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Kasa samoobsługowa. Ten wybryk jest traktowany jak oszustwo

Przypomnijmy, że za kradzież, zgodnie z art. 278 Kodeksu karnego, grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dlaczego więc kobieta może pójść do więzienia na maksymalnie 8 lat? Okazuje się, że przestępstwa popełniane na kasie samoobsługowej mają zupełnie inną kwalifikację prawną niż po prostu "wyniesienie" produktu ze sklepu. Mundurowi uznają takie przewinienie za próbę oszustwa, którego sprawca według przepisów podlega zupełnie innej karze.

Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat – czytamy w art. 286 Kodeksu karnego.

Dlatego trzeba pamiętać, że nie warto ryzykować takimi konsekwencjami dla zaoszczędzenia kilku złotych.

Lany poniedziałek. Za oblewanie wodą grozi wysoki mandat! Dlaczego?
Oblewanie się wodą w śmigusa-dyngusa nie jest niczym złym, ale każda zabawa ma swoje granice. Jeśli je przekroczymy, możemy zostać ukarani mandatem. Dlatego warto zachować umiar.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Seniorka oddała wszystkie oszczędności w ręczniku. Miała niecodzienny powód
Myślał, że inwestuje na giełdzie. Sądeczanin stracił fortunę
29-latka straciła krocie. Oszuści przekonali ją, że ochronią jej pieniądze
Oszukał sklep na 5 złotych. Może trafić do więzienia

Gorący temat

Edyta Górniak przeżyła chwile grozy. "Mam dość..."
Edyta Górniak w ostatnim czasie odpoczywała w Indonezji. Powrót z wakacji nie należał do najłatwiejszych. Wszystko to przez ulewy w Dubaju. Teraz gwiazda zabrała głos w sprawie chwili grozy.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama