Białoruscy celnicy zmusili Red Hot Chili Peppers, by udawali Metallikę

Co stało się na białoruskim lotnisku? Przeczytajcie relację basisty Red Hot Chili Peppers.

Na białoruskim lotnisku doszło do zabawnej pomyłki. Członkowie grupy Red Hot Chili Peppers zostali zatrzymani przez celników i poproszeni o autografy... Na zdjęciach zespołu Metallica. Jak zareagowali muzycy?

"Zostaliśmy zaprowadzeni do biura celników na białoruskim lotnisku. Zostaliśmy poproszeni o podpisanie kilku płyt i zdjęć Metalliki. Próbowaliśmy wyjaśnić, że Metallica to nie my, ale i tak byli uparci i prosili o autografy. Mieli nad nami przewagę. Cóż, z Metallicą zagrałem kiedyś "Fight Fire". Kocham ten zespół, ale nie jestem Robertem Trujillo" - to komentarz do zdjęcia, które Flea, basista grupy Red Hot Chili Peppers zamieścił na swoim Instagramie. 

Jak się okazuje, to nie jest żart, a prawdziwa sytuacja, która miała miejsce na białoruskim lotnisku. Muzycy są obecnie w trasie koncertowej. Białoruś była miejscem przesiadki w podrózy z Moskwy do Szkocji, gdzie mieli zagrać kolejny koncert.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Chciał poflirtować z policjantką i poprosił o mandat. Skończył w więzieniu
Niewiarygodne, co zrobił pacjentom podczas operacji. Otrzymał za to zakaz wykonywania zawodu
Pijany 27-latek nie chciał wyjść z auta. Policjanci musieli wyciągnąć go siłą [WIDEO]
"Stranger Things" dał drugie życie dawnym hitom! Te utwory znów są popularne

Gorący temat

Sandra Milwiw-Baron obala stereotypy o ciąży. Tak wyglądały u niej pierwsze miesiące
Sandra Milwiw-Baron już niebawem powita na świecie swoje upragnione dziecko. 29-latka długo starała się o zajście w ciążę. Kiedy już zobaczyła dwie upragnione kreski na teście, pojawiły się również dolegliwości, które utrudniały jej funkcjonowanie. Żona Barona w jednym z wywiadów opowiedziała, z czym musiała się mierzyć.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama