Finał "Sanatorium miłości 5". Kto został królem i królową turnusu? Ostatni odcinek pełen wzruszeń! [STRESZCZENIE ODCINKA]

Ostatni odcinek "Sanatorium miłości 5" w TV! 10. epizod był pełen emocji, a uczestnicy wybrali "króla i królową turnusu". Kto wygrał? Jak wyglądały wzruszające pożegnania? Poniżej streszczenie!

Sanatorium miłości”, sezon 5, odcinek 10. Finał edycji. Co się wydarzyło? Streszczenie

Na zakończenie turnusu kuracjusze mogli wziąć udział w sensualnej sesji fotograficznej: bohaterowie pozowali niemal bez ubrań, odsłaniając ciała. Podczas gdy jedni bez wahania podjęli się tego zadania, inni byli nieco mniej entuzjastycznie nastawieni.

Nagość dla mnie jest krępująca, bo jednak kiedyś było piękniej – i to o dużo. I to się pamięta. Łatwiej mają młode dziewczyny, ponieważ mają piękne ciała… Kiedyś byłam młoda i piękna, teraz już zostało „i”, ale postanowiłam, że się zabawię – relacjonowała przed kamerami Ewa.

Po sesji dwójka kuracjuszy udała się na ostatnią randkę podczas tego turnusu. Bożena i Zdzisław mogli skorzystać z usług pań masażystek.

Ja uważam, że to już jest taki wyższy stopień intymności i bliskości ludzi, kiedy jest nam dobrze i nie musimy rozmawiać – przyznał oczarowany partnerką mężczyzna.

Zdzisław był również gościem Marty Manowskiej, która wysłuchała historii jego życia.

Nie myślałem, że spotkam tu kogoś takiego, jak Ula – relacjonował.

Opowiedział także o swoim małżeństwie, które niestety zakończyło się rozstaniem. 

„Sanatorium miłości 5”. Kto został królem i królową turnusu? Wyniki

Uczestnicy „Sanatorium miłości 5” udali się na uroczysty bal, prezentując się w eleganckich, „wieczorowych” wydaniach. Na miejsce zawiozły ich charakterystyczne samochody: „nyski”. Panowie, którzy jako pierwsi pojawili się na sali, nie mogli doczekać się przybycia swoich koleżanek.

Każda z tych pań wygląda przynajmniej jak królowa – powitał jej Józef.

Wspomniany kuracjusz był również autorem słów i muzyki do piosenki specjalnie przygotowanej na finał. Następnie każdy z uczestników dziękował swoim nowym znajomym za wspólnie spędzony czas. Jako pierwszy na środku pojawił się Zbyszek, dzieląc się napisanym przez siebie wierszem.

Po wzruszających wyznaniach do prowadzącej – Marty Manowskiej – dołączył Łukasz Nowicki, który wraz z dziennikarką poprowadził dalszą część balu. Kuracjuszy oddali swój głos podczas wyboru „królowej i króla Sanatorium miłości”. Czekając na wynik, bohaterowie mogli wysłuchać występu Andrzeja Dąbrowskiego, który wykonał przebój: „Do zakochania jeden krok”.

Decyzją grupy tytuły „królowej i króla turnusu” przypadły: Iwonie i Józefowi. Doceniona przez kolegów z turnusu kuracjuszka nie kryła ekscytacji:

Marzenia się spełniają; moim marzeniem było zostanie królową tej edycji.

Król turnusu – Józef – także był bardzo poruszony takim werdyktem.

Czy ja jestem szczęśliwy? Mało powiedziane! Ja nie wiem, jak się do tego ustosunkować – wyznał, dodając już do kolegów:

Dziękuję wam za zaufanie, bo to znaczy, że mnie lubicie. Ja też was bardzo, bardzo lubię.

Koniec „Sanatorium miłości 5”. Uczestnicy w ostatnim odcinku

Przed pożegnaniem uczestnicy mogli zobaczyć jeszcze efekt wcześniejszej sesji foto. Później nadszedł czas pakowania i podsumowań.

Nie płaczemy; to był wspaniały turnus – wspaniały sezon, bo wy tacy jesteście – wyznała na peronie Marta Manowska, ściskając się z kuracjuszami.

Na zakończenie widzowie mogli wysłuchać wiersza napisanego przez Bożenę. W ten oto sposób piąty sezon „Sanatorium miłości” dobiegł końca. Będziecie tęsknić za programem?

Wypowiedz się w dzisiejszej sondzie
oddaj głos »

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

"Sanatorium miłości". Uczestnik wcześniejszej edycji znów w TV! [STRESZCZENIE ODCINKA]
"Na dobre i na złe": Życie Julki Burskiej będzie zagrożone! [CO SIĘ WYDARZY]
Widzowie określili "M jak miłość" "wyciskaczem łez". Wszystko przez jedną scenę! "Odcinek jeden z lepszych"
Zwrot akcji w "M jak miłość". Magda wybaczy Andrzejowi?! Takie słowa skieruje do przebywającego w szpitalu męża! [SPOILER]

Gorący temat

Piękny gest! Kierowca zatrzymał autobus przed... małym jeżykiem
Zwierzętom zdarza się wkraczać na ruchliwe ulice. Niestety nie każdemu udaje się przeżyć. W Krakowie jeż wszedł na drogę tuż przed nadjeżdżającym autobusem. Kierowca zatrzymał się i poczekał, aż zwierzak bezpiecznie przejdzie.

Reklama

Najnowsze wpisy

Hanna Śleszyńska w żałobie. Nie żyje były partner gwiazdy
Małgorzata Kożuchowska zaskoczyła kolorem włosów. Ale zmiana! "Szalejesz" [FOTO]
Kamil i Beata z "Love Island 7" są razem po programie? Uczestnik show mówi o... poszukiwaniach "drugiej połówki"!
Sylwia Bomba chwali się formą życia w miniaturowym bikini. Figura jak u Kim Kardashian! [FOTO]
Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" na uroczystości komunijnej młodszej siostry. Te kadry zaskoczyły internautów!
Dominika Gwit pokazała męża i synka. Co za widok! [ZDJĘCIE]

Nie przegap

Nadchodzą kłopoty! Te 4 znaki zodiaku powinny uważać na finanse
Nie żyje młody polski aktor. Miał zaledwie 32 lata
Polsat potwierdza informacje. Zastępują kolejną gwiazdę [FOTO]
Zjedli owsiankę, zgotowali sobie śmierć. 13 osób zmarło po toksycznym śniadaniu
Masz tę przyprawę w szafce. Wyciągnij, zagotuj, spryskaj ciało. Kleszcze będą uciekać!
W telewizji oglądamy ją niemal codziennie. Przed wejściem na wizję zakrywa ogromny tatuaż [WIDEO]
Kacperek z "Rodzinki.pl" obchodził 19. urodziny. Z tej okazji zamieścił zdjęcie z serialową Zosią! [FOTO]

Reklama