"Jingle Bell Rock": Dziś 83. urodziny obchodziłby autor tego przeboju!

15 sierpnia 1933 roku w Bloomington w stanie Indiana urodził się amerykański wokalista country Bobby Helms. Największy sukces osiągnął w 1957 roku dzięki piosence "Jingle Bell Rock".

Prawdziwe nazwisko Robert Lee Helms. Amerykański piosenkarz obracający się w kręgu muzyki country, rock and rolla i popu. Szczyty popularności osiągnął w 1957 roku za sprawą singla, który stał się numerem jeden na listach przebojów country i wspiął się na Top 40 listy Billboardu. Jednym z jego najbardziej znanych nagrań było „Jingle Bell Rock”, które od czasów wydania w 1957 roku czterokrotnie w przeciągu pięciu kolejnych lat pojawiało się na listach przebojów, stając się świątecznym klasykiem.

Urodził się 15 sierpnia 1933 roku w Bloomington w stanie Indiana w muzykalnej rodzinie. Karierę muzyczną rozpoczynał śpiewając w duecie ze swoim bratem Freddiem w klubie ojca jako The Helm’s Brothers. Stali się lokalną atrakcją – Bobby śpiewał, podczas gdy brat przygrywał na gitarze. Później wokalista postanowił rozpocząć solową karierę jako muzyk country. Nagrał utwór „Tennessee Rock and Roll” i wystąpił w programie Hayloft Frolic. Po występie został zaproszony do Nashwille, aby nagrać wokale w chórkach podczas sesji Ernesta Tubba. Ten ostatni polecił go wytwórni Decca Records, która postanowiła podpisać z nim kontrakt. Nagrał pierwszy singiel zatytułowany „Fräulein”, który pomimo tego, że ukazał się już w styczniu 1957 roku, na szczyty list przebojów dotarł dopiero w kwietniu. Kolejne nagranie „My Special Angel” pozostawało cztery tygodnie na listach docierając do siódmego miejsca.

Kolejnym nagraniem Helmsa był utwór „Jingle Bell Rock” (w utworze na gitarze zagrał legendarny gitarzysta Hank Garland), wypuszczony na rynek dwa dni przed świętami Bożego Narodzenia 1957 roku. Utwór dotarł do szóstego miejsca listy przebojów i wracał na nią czterokrotnie w przeciągu pięciu kolejnych lat. Kolejne nagrania – „Just A Littre Lonesome” i „Jaqueline” również dotarły do pierwszej dziesiątki notowań, jednak spadły z listy za sprawą reedycji świątecznej piosenki. Utwór „Lonely River Theme” dotarł do pierwszej dwudziestki notowań w 1960 roku, jednak nowy materiał Helmsa nie odnosił już wielkich sukcesów.

Helms kontynuował karierę muzyczną przez trzy kolejne dekady. W 1966 roku nagrał dwa albumy - „I’m the Man” i „Sorry My Name Isn’t Fred” dla wytwórni Kapp. Dwa lata później wydał płytę „All New Just For You” w małej wytwórni Littre Darlin. Udało mu się zamieścić kilka singli na listach przebojów country w latach 1967-1968. Były to między innymi „He Thought He'd Die Laughing" i „So Long". Jego ostatnim przebojem była piosenka „Mary Goes Round” z 1970 roku. Helms nagrał jednak jeszcze jeden album – w 1983 roku wytwórnia MCA wypuściła na rynek płytę „Pop-a-Billy”.

Jego wpływ dla muzyki został dostrzeżony przez Rockabilly Hall of Fame.

Resztę życia Helms spędził w Martinsville w stanie Indiana. Zmarł w wieku sześćdziesięciu trzech lat, 19 czerwca 1997 roku na rozedmę płuc powiązaną z astmą.

Jego Zycie sportretował aktor Brad Hawkins w filmie „Crazy” z 2007 roku.

Wybrane dla Ciebie

Gorący temat

Martyna Kaczmarek jeszcze się nie rozwiodła, a już tworzy nowy związek. "Przyszło to do mnie niespodziewanie"
Martyna Kaczmarek rozwodzi się z mężem, a od niedawna jest w nowym związku. Wyznanie gwiazdy "Top Model" zszokowało internautów. Teraz zdradziła szczegóły.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama