"Ni to zebra, ni to koń"
Wrocławskie zoo bardzo chętnie publikuje zdjęcia i nagrania z udziałem swoich podopiecznych. Dzięki temu internauci mogą zobaczyć jak wygląda praca opiekunów zwierząt i co dzieje się po zamknięciu bram obiektu. Tym razem obserwujący mieli okazję poznać bardzo nietypowo wyglądające zwierzę – przypomina kucyka, jednak jego głowa ozdobiona jest czarno-białymi pasami, charakterystycznymi dla zebry. Wrocławskie zoo w zabawny sposób podpisało post:
Ni to zebra, ni to koń
Może ostatnio odwiedziliście nasze Ranczo i waszym oczom ukazał się kuc w masce zebry? To nie jest przedwczesne Halloween!
Internauci wprost oszaleli na punkcie zwierzęcia. Lopke, bo tak się nazywa, zupełnie ich oczarowała. Tak komentowali zdjęcie:
Wygląda bardzo ciekawie
Super
Uroczo wygląda
Prawie jak zebra
Co to za zwierzę?
W poście wyjaśniono, jakim zwierzęciem w rzeczywistości jest Lopke. Okazuje się, że to kuc szetlandzki. Nietypowe umaszczenie głowy nie jest naturalne – to siateczkowa maska, która została założona przez opiekunów. Przyczyna? Zdecydowanie nie chęć zrobienia śmiesznych zdjęć! Lopke zmagała się z dokuczliwymi owadami:
Naszej Lopke, klaczy kuca szetlandzkiego, niemiłosiernie dokuczały owady. Wlatując do oczu i uszu, nie tylko nie dawały jej spokoju, ale także kąsając stanowiły zagrożenie dla jej zdrowia.
Rozwiązaniem tego problemu jest zastosowanie specjalnej siateczkowej maski przeciwko owadom, która pozwoliła naszej podopiecznej odetchnąć z ulgą.
Mimo wachlarza opcji, jakie oferuje internet, tylko jedna maska pasowała na małą, kucową głowę Lopke – maska zebry!
Maska zostanie zdjęta wraz z obniżeniem się temperatur i nadejściem deszczowych dni. Wtedy owady powinny odpuścić naszej bogu ducha winnej Lopke.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!