#Curvy zabronione na Instagramie

Internauci zauważyli, że Instagram zbanował haszowanie zdjęć wyrazem curvy. Biorąc pod uwagę niewinne znaczenie tego słowa oraz fakt, że użytkownicy mają do dyspozycji niezliczone ilości niegrzecznych słów, których używają w hashtagach rzeczywiście jest to nonsens.

Słowo „curvy” znaczy po polsku: falisty, o okrągłych kształtach, wygięty. Używa się go także do określenia seksownej, kształtnej kobiety. Nie jest to na pewno słowo obraźliwe, poza tym stosuje się je np. w kontekście podkręcających tuszy do rzęs czy też mówiąc o kręconych włosach, a więc w kuszących reklamach.


Co ciekawe, Instagram nie zbanował obraźliwych wyrazów takich jak „fatso” czyli grubas, tłuścioch, ani też wulgarnych jak „bitch” czy „hooker”. Nie chodzi też o to, że zabronione są określenia co do figury, bo można stosować hasze takie jak #thin #skinny czy nawet #fat lub #obese (otyły).


Internauci nie rozumieją dlaczego twórcy Instagramu tak postąpili. Być może to tylko niedopatrzenie i słowo „curvy” zostanie wkrótce wykreślone z czarnej listy.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Dwa lata temu zniknął z telewizji. Przemek Kossakowski zdecydował się na szczere wyznanie
Maria Dębska jest nie tylko aktorką. Niewiele osób wie o jej talencie! [WIDEO]
Magdalena Narożna z zespołu Piękni i młodzi opisała, jak czuje się po operacji. "Trzeba się przygotować na wzloty i upadki"
Instagram ogranicza treści polityczne. Co to oznacza dla użytkowników?

Gorący temat

Sebastian Fabijański nagrywa życzenia za pieniądze: "Zapraszam do kontaktu. Czekam na oferty"
Sebastian Fabijański zamieścił w sieci nietypowe ogłoszeni: "Jeżeli chcesz, żebym nagrał dla twojej drugiej połówki życzenia, no to pisz". To akcja charytatywna. Pieniądze za tę niecodzienną "usługę" trafią na konto fundacji działającej na rzecz psychiatrii dziecięcej.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama