Choć grupa Tokio Hotel największą popularnością cieszyła się na samym początku swojej kariery, muzycy pochodzący z niemieckiego Magdeburga nie zaprzestali tworzenia muzyki i wciąż mają grono oddanych fanek. Grupa, która w 2005 roku zadebiutowała singlem „Durch den Monsun” i podbiła serca nastolatek w całej Europie, ostatnią płytę wydała przed dwoma laty. Album „Kings of Suburbia” ukazał się 3 października 2014 roku, jednak nie odniósł sukcesu takiego, jak choćby jego poprzednik – „Humanoid” z 2009 roku, który w wielu krajach uzyskał status złotej, a nawet platynowej płyty.
Teraz, po dwóch latach od premiery ostatniego wydawnictwa, Tokio Hotel powraca z nowym materiałem. Pierwszą zapowiedzią albumu „Dream Machine”, który na półki sklepowe ma trafić 3 marca 2017 roku, jest utwór „Something New”. Grupa rusza również w promującą go trasę koncertową, w ramach której zawita również do Polski. 12 kwietnia 2017 roku zespół wystąpi w Warszawie.
Trzeba przyznać, że nowa piosenka Tokio Hotel znacznie odbiega stylistyką od tego, co grupa prezentowała w okresie swojej największej popularności. Stylistycznie „Something New” przywodzi nieco na myśl solowe dokonania byłego wokalisty One Direction, Zayna Malika. Posłuchajcie.
