Gosia Andrzejewicz kończy 33 lata. Co słychać u autorki przeboju "Pozwól żyć"?

Choć czasy największej popularności Gosia Andrzejewicz ma już za sobą, nadal tworzy muzykę i ma zamiar wystartować w eliminacjach do tegorocznej Eurowizji. Jej ostatni singiel króluje na liście przebojów... Radia Bielsko.



Gosia Andrzejewicz największe sukcesy święciła w 2006 roku, kiedy to właśnie ukazał się jej największe przeboje – „Pozwól żyć”, „Słowa” i „Trochę ciepła”. Andrzejewicz, która przyszła na świat 14 stycznia 1984 roku w Bytomiu jako Małgorzata Andrzejczuk, na scenie zadebiutowała jako 20-latka w 2004 roku.




Choć od czasu jej największej sławy minęła już dekada, bytomska piosenkarka nadal jest aktywna zawodowo i z roku na rok nagrywa nowe albumy i pomimo iż nie cieszą się one taką popularnością jak kiedyś, wciąż ma grono oddanych fanów. Klip do jej ostatniego singla „Moc” ukazał się w wakacje ubiegłego roku.



A jakie wokalistka ma plany na przyszłość? Trzeba przyznać, że Gosia Andrzejewicz to prawdziwa „Wojowniczka”. Nie zniechęcają ją eurowizyjne porażki z przeszłości i w tym roku zamierza powalczyć o reprezentowanie Polski na Eurowizji w Kijowie. Przypomnijmy, że w 2006 roku z utworem „Dangerous Game” Andrzejewicz wystartowała w eliminacjach do Konkursu Eurowizji na Białorusi, zajmując przedostatnie, 14. Miejsce. W 2010 roku natomiast z piosenką „You” startowała w eliminacjach w Szwajcarii, jednak mieszkańcy tego kraju nie poznali się na jej talencie i ostatecznie nie zakwalifikowała się nawet do kolejnego etapu.

W dniu urodzin Gosi życzymy zatem, by w tegorocznych eliminacjach poszło jej lepiej niż w poprzednich latach. I oczywiście dużo zdrowia i „Trochę ciepła”.


Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Kasia Moś zdradza, jakie ma plany po Eurowizji
Eurowizja 2017: Wiadomo, kto pokazał pośladki milionom widzów. I wcale nie był to Australijczyk!
Ruchała, Maga, Andrzejewicz i Węgrowska - oto dotychczasowi kandydaci do Eurowizji
Jacek Tomkowicz i Robert Karpowicz postanowili zapisać działaczy PO na zajęcia judo!

Gorący temat

Nowy sezon "Sanatorium miłości" pod lupą widzów. Nie wszystkim się podoba. "Co za koszmarna edycja"
Nowe odcinki "Sanatorium miłości" trafiają do TVP1 w niedzielne wieczory. Jak wynika z komentarzy pozostawianych w Internecie, nie wszystkim widzom zachowanie uczestników przypadło do gustu. W komentarzach krytyka miesza się z pozytywnymi wpisami.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama