Mikołaj Roznerski poza „M jak miłość”? Wyznał wprost

Mikołaj Roznerski udzielił niedawno wywiadu, w którym nawiązał do swojej dalszej gry w „M jak miłość”. Czy aktor myślał o rezygnacji z tego projektu? Jego odpowiedź rozwiewa wszelkie wątpliwości.
Mikołaj Roznerski. Fot. AKPA

Mikołaj Roznerski jako Marcin Chodakowski w „M jak miłość”

Mikołaj Roznerski koniec roku spędza na pracy. Aktor dzieli swój czas między plan „M jak miłość” a teatr, jednocześnie tworząc wiele innych projektów. 43-latek doskonale sprawdza się jako prowadzący teleturniej TVN: „The Floor”. Gwiazdor chętnie angażuje się również w rozmaite akcje charytatywne, zachęcając do tego innych.

Nic więc dziwnego, że Roznerski cieszy się sporą popularnością. Dla serialowych odbiorców to głównie Marcin Chodakowski z „Mjm”. Czy odtwórca tej roli kiedykolwiek myślał o zrezygnowaniu z tego projektu? Aktor udzielił odpowiedzi na to pytanie w rozmowie z Pudelkiem.

Mikołaj Roznerski o nowych odcinkach „M jak miłość”

Podczas gali 25-lecia „M jak miłość” nie zabrakło członków obsady. Na „ściance” chętnie pozował Mikołaj Roznerski, który w hicie TVP występuje jako Marcin Chodakowski. Aktor dołączył do grona osób tworzących serial trzynaście lat temu. Wielu fanów „Emki” wprost nie wyobraża sobie nowych odcinków bez jego udziału. W ostatnim czasie postać detektywa zajmowała ważne miejsce w epizodach. Marcin i jego ukochana – Kama (Michalina Sosna) wzięli ślub!

W rozmowie z Pudelkiem Mikołaj Roznerski wprost przyznał, iż do tej pory nie miał w głowie myśli o rezygnacji z produkcji:

Nie myślałem o tym. Póki ze mnie nie zrezygnują, to nie mam takiego zamiaru.

W wyjaśnieniu gwiazdor podkreślił m.in., że bardzo dobrze czuje się na planie „Emki”, której wiele zawdzięcza:

„Bardzo lubię ten serial. Oprócz tego serialu robię dużo innych rzeczy. Serial dał mi ogromną szansę w tym, żebym mógł poznać, jak się gra przed kamerą (…). Wykorzystałem tę szansę, a ten serial otworzył mi też drogę do innych produkcji. A ja jestem człowiekiem lojalnym (…). Dużo zawdzięczam producentom, reżyserom i ekipie, z którą gram. Mój wątek cały czas się rozwija: jest interesujący dla mnie jako aktora. Scenarzyści dbają o to, żeby były tam emocje (…). Nigdzie się nie wybieram.”

Lubicie wątek Marcina w „M jak miłość”?

Czytaj dalej: