To pierwszy taki film w historii polskiego kina. Premiera już za kilka dni!

Nowy rok przyniesie nam niezwykłe wydarzenie filmowe. Do kin trafi wtedy najnowsze dzieło Macieja Kawulskiego, czyli „Dziki”. Jest to pierwszy pełnometrażowy obraz tego typu, jaki powstał w Polsce. Co czyni go tak wyjątkowym?
fot. Next Film

„Dziki”: kiedy premiera?

Już 1 stycznia (choć jeszcze kilka miesięcy temu mówiono o 2 stycznia) na ekrany polskich kin wejdzie nowy film Macieja Kawulskiego – reżysera znanego m.in. z produkcji „Jak zostałem gangsterem”. Tym razem filmowiec zabierze widzów w okolice XVII-wiecznych Karpat, a to za sprawą obrazu „Dziki”.

„Dziki”: o czym jest film?

Historia "Dzikiego" przenosi oglądających w świat, gdzie mit splata się z historią – w tajemnicze, majestatyczne Karpaty XVII wieku. W centrum opowieści stoi półdziki, niemy wojownik - wychowany zarówno przez zwierzęta, jak i ludzi gór. Jego los splata się z brutalną misją cesarskiego inkwizytora, który pod pretekstem odzyskania skradzionych papieskich insygniów rozpętuje krwawą zemstę. Na tle monumentalnych gór rodzi się pojedynek dwóch światów - natury i cywilizacji, wolności i fanatyzmu, instynktu i władzy.

Sam Kawulski, w jednym z podcastów, ujawnił, że inspiracją dla takiej fabuły były historie ludzi, przede wszystkim dzieci, którzy wskutek różnych wydarzeń żyli i wychowywali się bez udziału innych osób.

W tytułowej roli obsadzony został Tomasz Włosok, a obok niego na ekranie pojawią się też: Leszek Lichota, Agata Buzek, Zofia Jastrzębska, Sebastian Dela, Sebastian Fabijański czy Mateusz Więcławek.

Czego takiego w Polsce jeszcze nie było

„Dziki” to wyjątkowa dla polskiej kinematografii produkcja. Przy jej tworzeniu wykorzystano kamery ARRI ALEXA 65 mm – to legendarne narzędzie, które umożliwia stworzenie wielkiego formatu. Korzystali z niego najważniejsi twórcy, tacy jak Denis Villeneuve („Diuna”) czy Christopher Nolan („Oppenheimer”). Tytuł Macieja Kawuskiego to pierwszy długometrażowy film fabularny prezentowany w IMAX, jaki został stworzony w naszym kraju.

Jej ogromna matryca – trzykrotnie większa od standardowego formatu Super 35 – oraz rozdzielczość 6K pozwalają uzyskać spektakularną głębię obrazu, wyjątkową plastykę i ilość detali niespotykaną dotąd w polskich produkcjach – wyjaśnia możliwości kamery dystrybutor.

Czytaj dalej: