Jacek Kopczyński ujawnił kulisy ślubu. Dotrzymał tej tradycji

Jacek Kopczyński i Agnieszka Kustosz powiedzieli sobie „tak” 12 grudnia 2025 roku. Uroczystość odbyła się w kameralnym gronie, ale teraz para zdradziła kulisy tego wyjątkowego dnia. Aktor dotrzymał jednej z najbardziej popularnych tradycji.
Jacek Kopczyński wziął ślub, fot. AKPA/Kurnikowski

Jacek Kopczyński wziął ślub

Jacek Kopczyński, znany aktor, po rozstaniu z Patrycją Markowską odnalazł szczęście u boku Agnieszki Kustosz. Ich ślub, który odbył się 12 grudnia 2025 roku, był wydarzeniem pełnym emocji – nie tylko z powodu nowego początku, ale także przez śmierć ojca pana młodego. Mimo trudnych okoliczności, para nie kryje radości z rozpoczęcia nowego rozdziału w życiu.

Tragedia tuż po ślubie Jacka Kopczyńskiego. Nie żyje tato aktora
W miniony piątek aktor Jacek Kopczyński wziął ślub. Jego żoną została Agnieszka Kustosz. Niestety radosny czas świętowania szybko ustąpił miejsca żałobie. Gwiazdor ogłosił bowiem, że nie żyje jego tato.

Trzy kreacje panny młodej

Szczegóły ceremonii długo pozostawały tajemnicą, aż do wspólnego wywiadu nowożeńców. Za niezwykłe kreacje Agnieszki Kustosz odpowiadała Dorota Goldpoint. Panna młoda na ślubie pojawiła się w długiej, białej, koronkowej sukni ozdobionej naturalnymi perłami. Inspiracją była suknia ślubna królowej Wiktorii.

Wybór był dla mnie tutaj oczywisty, z racji tego, że interesuję się historią i akurat ta kreacja, którą przygotowała dla mnie Dorota, była iście królewska. Sukienka była zrobiona z ręcznie tkanej koronki. Ma ona swoje początki właśnie w sukni ślubnej królowej Wiktorii, która brała ślub z Albertem. Dorota podkreśliła ją naturalnymi perłami. To całkowicie odmieniło tą starą wiktoriańską koronkę – zdradziła Agnieszka Kustosz w rozmowie z Plejadą.

Projektantka przyznała, że suknia ważyła kilka kilogramów, a na weselu Agnieszka zmieniała kreację jeszcze dwa razy – na gorsetową i welurową, obie w odcieniach czerwieni.

- Pierwsza była suknia gorsetowa - ponieważ Agnieszka ma przepiękne nogi, to chciałam, żeby pokazała atut swojej pięknej zgrabnej sylwetki. Druga sukienka właściwie była długa, ale przód miała lekko skrócony. Była uszyta z czerwonego weluru - to wszystko po to, żeby podkreślić moment zbliżających się świąt. Żeby było też kobieco i trochę sexy, to trzecia suknia całkowicie odsłaniała atuty sylwetki Agnieszki - miała gołe plecy, była bardzo krótka - opowiadała Dorota Goldpoint.

Pan młody nie widział sukni przed ślubem

Jacek Kopczyński nie ukrywa, że bardzo zależało mu na zachowaniu tradycji związanej z niewidzeniem sukni ślubnej przed ceremonią. Aktor przyznał, że nawet podczas przymiarek siedział za kotarą, by nie zobaczyć ukochanej w żadnej z kreacji.

Za każdym razem był efekt wow. Umówiliśmy się, zgodnie z tradycją, że nie zobaczę strojów przed ślubem. Byłem przy przymiarkach - jednak siedziałem za kotarą - nie mogłem oglądać. Czy było wzruszenie? Cały dzień był mocno wzruszający, podniosły. Ostatni ślub brałem 25 lat temu, więc zapomniałem trochę, jak to jest przed całą ceremonią.

Czytaj dalej: