Jedyny taki kraj na świecie. Mieszkańcy powitają rok 2569

To nie żart. Podczas gdy my szykujemy się do powitania roku 2026 – podobnie jak reszta świata – jest jedno państwo, które całkowicie wyłamuje się z ram znanego nam kalendarza. Mowa o Tajlandii, w której mieszkańcy będą celebrować rok 2569, choć kolejna impreza związana z Nowym Rokiem czeka ich już w kwietniu. Dlaczego?
Jedyny taki kraj na świecie. Mieszkańcy powitają rok 2569, fot. Shutterstock

Tajlandia przywita rok 2569

31 grudnia to na świecie ostatni dzień starego roku – niemal wszędzie obowiązuje kalendarz gregoriański, który liczy lata od narodzin Jezusa Chrystusa. Istnieje kilka wyjątków: inaczej epoki liczy Japonia, a wydarzenia kulturowe i święta w niektórych krajach mogą być wyznaczane przez kalendarz buddyjski.

Jednak tylko w jednym kraju na świecie kalendarz buddyjski jest przyjęty jako oficjalny wyznacznik, zgodnie z którym daty pojawiają się w dokumentach urzędowych, mediach, czy na paragonach fiskalnych. Mowa o Tajlandii – kraju w południowo-wschodniej Azji, leżącym w sąsiedztwie Laosu, Kambodży, Malezji i Mjanmy. Wspomniany kalendarz liczy lata nie od narodzin Chrystusa, a od osiągnięcia przez Buddę stanu nirwany – czyli około 543 lata później.

Nowy Rok w Tajlandii

Aby wyznaczyć obecny rok w Tajlandii, do „naszego roku” trzeba dodać 543 lata. Obecnie w tym kraju trwa więc rok 2568. Gdy w Polsce wybije godzina 18:00, tam będzie północ – mieszkańcy powitają hucznie 2569. Co prawda zwyczaj sylwestrowy przybył tam z zachodniego świata, nie brakuje jednak licznych wydarzeń, pokazów i koncertów. Jednak oficjalnie i kulturowo Nowy Rok w Tajlandii świętuje się w dniach 13-15 kwietnia. To wtedy przypada Songkran, znany również jako Święto Wody. Wtedy Tajowie tłumnie oblewają się wodą i dotyczy to również turystów. Zwyczaj może kojarzyć się z naszym śmigusem-dyngusem. 

Świat hucznie pożegna więc 2025 i przywita 2026. W Tajlandii będą jednak żegnać 2568 i witać nowy, 2569 rok.

Czytaj dalej: