Poplista

1
Kleks, Sobel, sanah Wynalazek Filipa Golarza
2
Karol G Si antes te hubiera conocido
3
Oskar Cyms Nie musisz się bać

Co było grane?

15:46
Hozier Too Sweet
15:50
Bob Sinclar World, Hold On (Children Of The Sky)
15:53
Lanberry Cyrk

Gwiazdor „Sukcesji” przegapił finał własnego serialu. Powód zaskakuje

Kieran Culkin, znany z roli Romana Roya w wielokrotnie nagradzanym serialu „Sukcesja”, podzielił się z fanami swoją niezwykłą historią dotyczącą finału serialu, który przyniósł mu ogromną popularność. W rozmowie z Stephenem Colbertem, Culkin wyznał, że nie miał okazji obejrzeć finałowego odcinka swojego serialu. Powód? Aktor przebywał w Polsce, gdzie pracował nad nowym projektem filmowym.
Kieran Culkin, fot. PAP/EPA

Culkin opowiedział o swoich perypetiach związanych z próbą dostępu do platformy streamingowej HBO Max, na której zamieszczony był serial.

Byłem w Polsce, gdzie kręciłem film, gdy nadawano trzy ostatnie odcinki „Sukcesji”. Nie mogłem zalogować się na swoje konto w Maksie

- wspomina aktor.

Sytuacja ta skłoniła jego żonę do zwrócenia się z nietypową prośbą na Instagramie, apelując o udostępnienie konta, by Culkin mógł nadrobić zaległości. Reakcja fanów była natychmiastowa i niezwykle pozytywna – wielu z nich podzieliło się swoimi danymi dostępowymi, umożliwiając aktorowi obejrzenie ósmego i dziewiątego odcinka.

Przeszkody nie do pokonania

Niestety, przed premierą ostatniego, dziesiątego odcinka, Culkin musiał zmienić miejsce pobytu. Nowy hotel, choć zapewne komfortowy, nie oferował telewizora z usługą Smart TV, co uniemożliwiło aktorowi dokończenie seansu. „Przeniosłem się do innego hotelu i nie mieli tam telewizora z usługą Smart TV, więc dziesiątego nie mogłem już zobaczyć” - mówi Culkin.

Po zakończeniu zdjęć w Polsce, Culkin wrócił do domu, a następnie udał się na zasłużone wakacje. Mimo upływu czasu, aktor do tej pory nie znalazł okazji, by nadrobić finał „Sukcesji”. „Dotarły do mnie jego świetne recenzje... Nie było w tym nic celowego, że nie widziałem finałowego odcinka. Przynajmniej na początku, bo teraz to już celowo go nie oglądam” - wyjaśnia gwiazdor.

„Prawdziwy ból” – nowy projekt Culkina

W międzyczasie Kieran Culkin zaangażował się w kolejny projekt filmowy. „Prawdziwy ból” to historia o kuzynach udających się do Polski, by uczcić pamięć ukochanej babci. Film, opowiadający o próbie naprawy rodzinnych więzi, zadebiutuje w polskich kinach 8 listopada. Obok Culkina w filmie występuje Jesse Eisenberg, który jest również autorem scenariusza i reżyserem.

PAP/RMF FM

Czytaj dalej:
Polecamy

Więcej z kategorii: Filmy i seriale

Najchętniej czytane