Sylwia Bomba i Grzegorz Collins w kontrowersyjnym nagraniu
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins 11 lutego opublikowali na Instagramie nagranie, które w sieci wywołało falę oburzenia. Para odegrała scenkę, gdzie mężczyzna najpierw rozsypuje płatki śniadaniowe i rozlewa mleko, przez cały czas trzymając w ręce telefon. Później dodatkowo rozprowadza bałagan po stole zabawkowym samochodem. Na to Sylwia – w roli matki – wysokim głosem chwali go za to, że „sam je”. Z uśmiechem na ustach przyklaskuje mu za jego zachowanie, a cała scena podpisana jest tekstem „dzieci dzisiaj”.
Chwilę później para odgrywa scenariusz pt. „Ja, gdy byłem dzieckiem”. Collins nakłada płatki śniadaniowe do miski pęsetą. Jeden wypada poza naczynie, a Sylwia Bomba w tym czasie oburzona zaczyna kręcić w ręce kablem od żelazka, symulując na końcu uderzenie płaczącego dziecka klapkiem w twarz. Nagranie podpisano:
Jak jest teraz to wszyscy wiemy. Jak to było kiedyś… to roczniki 70 i 80 dobrze pamiętają. Kto dostał kiedyś kapciem? Ja, chociaż miałam cudowne dzieciństwo, nie raz.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę reaguje na wpis
Już na samym początku pojawili się internauci, którzy niezbyt entuzjastyczne zareagowali na publikację pary. Zwrócili uwagę na to, że temat przemocy wobec dzieci jest bardzo poważny i nie powinno się z niego żartować. Niestety komentarzy nie można już przeczytać, ponieważ zostały ukryte, a możliwość ich dodawania – zablokowana. Wiadomo jednak, że pod wpisem odezwała się Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, która zajmuje się szeroko pojętą ochroną dzieci przed przemocą:
Pani Sylwio, wysłaliśmy do Pani wiadomość prywatną – będziemy wdzięczni, jeśli uda się Pani na nią spojrzeć. Pozdrawiamy.
Komentarz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pod filmem Sylwii Bomby, fot. Instagram