Najważniejsze informacje:
- Marta Wiśniewska, znana jako Mandaryna, od lat zmaga się z cukrzycą, o której mówi otwarcie, by wspierać innych chorych.
- Diagnozę usłyszała w 2003 roku, będąc żoną Michała Wiśniewskiego i w ciąży z córką Fabienne.
- Obecnie artystka z nadzieją patrzy na przełom w medycynie.
Na co choruje Mandaryna? Zaczęło się wiele lat temu. Diagnozę usłyszała, będąc żoną Wiśniewskiego
Marta Wiśniewska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek polskiego show-biznesu. Cukrzyca diametralnie zmieniła jej życie. Diagnozę usłyszała w 2003 roku, gdy była w ciąży z córką Fabienne i w związku z Michałem Wiśniewskim. Wspomina ten okres jako czas ogromnego stresu i niepewności.
Powiedzieć, że diagnoza cukrzycy to jedna z większych traum w życiu każdego cukrzyka, to nic nie powiedzieć... A otrzymanie jej niemal w świetle kamer podczas nagrywania bijącego wtedy rekordy popularności reality show [„Jestem jaki jestem” - przyp. red.] to połączenie rollercoastera emocji z „konferencją prasową”, której nikt nie planował.
Po początkowym szoku przyszła akceptacja. Dziś artystka podkreśla, że przez lata zdobyła ogromne doświadczenie w radzeniu sobie z chorobą. Swoje przemyślenia i codzienność związane z cukrzycą dokumentuje na specjalnym instagramowym profilu: mandaryna_mydiabetesvibes.
Czytaj także: Córka Wiśniewskiego zabrała głos. Tak dziś wyglądają relacje byłych żon Wiśniewskiego
Marta Wiśniewska dziś o chorobie mówi głośno: „jedyną drogą do jej wyleczenia jest przeszczep”
Mandaryna nie ukrywa, że życie z cukrzycą wymaga nieustannej czujności i samodyscypliny. W najnowszym wpisie na Instagramie dzieli się nadzieją związaną z bioniczna trzustką:
Trudno w to uwierzyć, ale to, co jeszcze niedawno wydawało się jedynie science-fiction, jakąś zupełnie nierealną wizją przyszłości, staje się faktem. Już w przyszłym roku bioniczna, wydrukowana w 3D trzustka, może zostać przeszczepiona człowiekowi. W Polsce!
Artystka podkreśla, że najtrudniejsza w cukrzycy typu 1 jest świadomość, że to choroba w zasadzie nieuleczalna.
Przy diagnozie cukrzycy typu 1 najgorsza jest świadomość, że to choroba w zasadzie nieuleczalna. W zasadzie, bo jedyną drogą do jej wyleczenia jest przeszczep trzustki od dawcy. Ale narządów do przeszczepu dramatycznie brakuje.
Nowoczesna technologia daje jednak nadzieję – bioniczna trzustka powstająca z wykorzystaniem własnych, żywych komórek pacjenta i wydrukowana w technologii 3D, ma szansę produkować insulinę i regulować poziom cukru.
Czytaj także: Katarzyna Tusk szczerze o chorobie: „ten (wstydliwy?) problem dotyczy też mnie”
Czy cukrzycę można całkowicie wyleczyć? Mandaryna o przełomie w medycynie: „Wielka nadzieja moja i innych chorych”
Obecnie cukrzyca typu 1 pozostaje chorobą nieuleczalną, a codzienne życie chorych wiąże się z licznymi wyrzeczeniami i kontrolą. Jednak rozwój medycyny, szczególnie w dziedzinie transplantologii i technologii 3D, daje coraz większą nadzieję na przełom.
„Szyta na miarę” - z wykorzystaniem własnych, żywych komórek – i wydrukowana w technologii 3D trzustka jest zdolna do produkowania insuliny oraz regulowania poziomu cukru... Wielka nadzieja moja i innych chorych na cukrzycę typu 1 lub z przewlekłym zapaleniem trzustki
- przyznaje Wiśniewska.

