Eric Clapton nie znosi słuchać tego jednego utworu własnego autorstwa
Eric Clapton – legenda gitary i twórca niezapomnianych hitów – przyznał, że jest jeden utwór, którego nie może znieść. Mimo że dla wielu fanów to absolutny klasyk, sam muzyk nie ma o nim najlepszego zdania. Jak donosi faroutmagazine.co.uk, artysta bezlitośnie ocenia własne dokonania.
Gitarowy geniusz
Eric Clapton przez dekady kariery zapisał się w historii muzyki jako niezrównany gitarzysta, wokalista i kompozytor. Jego gra na gitarze, pełna emocji i pasji, potrafi poruszyć do głębi. Jednak nawet on nie uważa, że każde jego nagranie było idealne. „Nie myślę o tym w ogóle. Szczerze mówiąc, szybko to sobie odpuściłem! Mam prawie zerową tolerancję dla większości mojego starego materiału. Zwłaszcza ‘Crossroads’. Popularność tego utworu w wykonaniu Cream zawsze była dla mnie zagadką. Nie uważam, że jest dobry” – wyznał artysta.
„Crossroads” – klasyk, którego Clapton nie chce słuchać
Mowa o utworze „Crossroads” z albumu „Wheels of Fire” zespołu Cream. Choć dla fanów rocka to jeden z najważniejszych momentów w historii muzyki, sam Clapton wspomina sesję nagraniową z dużym dystansem. Jak tłumaczy, podczas nagrania miał zbyt głośny wzmacniacz, co wybijało go z rytmu i rozpraszało. Mimo że dla wielu słuchaczy te niedoskonałości są praktycznie niezauważalne, dla samego muzyka stanowią powód do frustracji.
Perfekcjonizm czy surowa samokrytyka?
Clapton słynie z perfekcjonizmu i bycia swoim największym krytykiem. Wspomina, że już wcześniej miał problem z własnymi nagraniami, zwłaszcza z okresu gry w The Yardbirds. Artysta szukał autentycznego brzmienia bluesa, a komercyjne podejście zespołu coraz bardziej go uwierało. Dopiero współpraca z Johnem Mayallem i późniejsza działalność w Cream pozwoliły mu rozwinąć skrzydła jako twórcy.
Błąd, który stał się legendą
Mimo krytycznych słów samego gitarzysty, „Crossroads” pozostaje jednym z najważniejszych utworów w historii rocka. Jak donosi faroutmagazine.co.uk, nawet jeśli Clapton uważa nagranie za swoją największą wpadkę, dla wielu słuchaczy właśnie te drobne potknięcia dodają utworowi niepowtarzalnego uroku.
Źródło: faroutmagazine.co.uk



