Nowa fala oszustw telefonicznych. Jak nie dać się nabrać?
VeloBank ostrzega przed nową falą oszustw telefonicznych typu vishing. Przestępcy podszywają się pod pracowników banków, firm pożyczkowych, a nawet policję. Wykorzystują sztuczną inteligencję do tworzenia fałszywych dokumentów – legitymacji, zawiadomień czy wizytówek, które wyglądają bardzo wiarygodnie. Takie dokumenty mogą zawierać zdjęcia, dane osobowe, logo banku, a nawet symbole państwowe i są przesyłane SMS-em lub emailem, by uwiarygodnić rozmowę.
Jak dokładnie działają oszuści?
Najczęściej kontaktują się telefonicznie, informując o rzekomym zagrożeniu środków na koncie lub wniosku kredytowym. Podszywają się pod pracownika banku i wysyłają fałszywą legitymację stworzoną przez AI jako „potwierdzenie tożsamości”. Ich celem jest wyłudzenie danych logowania do bankowości lub nakłonienie do wykonania przelewu.
Na co uważać? Najważniejsze zasady bezpieczeństwa
• Pracownicy VeloBanku nigdy nie proszą o podanie danych karty, loginów, haseł, kodów autoryzacyjnych ani o instalację aplikacji do zdalnego pulpitu.
• Bank nie prosi o wykonywanie tzw. „przelewów zabezpieczających”.
• VeloBank nie wysyła legitymacji pracownika w wiadomości email ani SMS.
• Tożsamość pracownika banku można zweryfikować wyłącznie po zalogowaniu do bankowości internetowej lub mobilnej – podczas rozmowy zobaczysz wizytówkę doradcy, a imię i nazwisko powinny się zgadzać z osobą dzwoniącą.
Co zrobić, gdy zadzwoni podejrzany „pracownik banku”?
Jeśli otrzymasz podejrzany telefon, natychmiast zakończ rozmowę i skontaktuj się z infolinią VeloBanku pod numerem +48 664 919 797. Nie podawaj żadnych danych, nie klikaj w linki i nie instaluj żadnych aplikacji na prośbę rozmówcy.



