Kto najwcześniej, a kto najpóźniej wita Nowy Rok? Niektórzy już są w 2026!

Już dziś wielkie odliczanie do Nowego Roku. Co ciekawe, niektórzy mają je już za sobą i oficjalnie powitali 2026. Kto zakończył 2025 najszybciej, a kto będzie musiał poczekać dłużej niż my w Polsce?
Kto najwcześniej, a kto najpóźniej wita Nowy Rok? Niektórzy już są w 2026 roku! fot. Shutterstock

Na Kirimati już 2026

Gdy w Polsce wybiła godzina 11 rano, mieszkańcy małej wyspy Kirimati (należącej do Kiribati) w regionie Australii właśnie witali rok 2026. 15 minut później to samo robili ludzie na Wyspach Chatham – to właśnie wyspy rejonu Australii i Nowej Zelandii jako pierwsze żegnają stary rok i witają nowy, niemal 13 godzin szybciej niż my. Wszystko przez strefę czasową – wyspy leżą na południku 180 stopni, który pokrywa się z Międzynarodową Linią Zmiany Daty.

Jako kolejne Nowy Rok witają: Tuvalu, Fidżi, Nauru i najbardziej wysunięte na wschód części Rosji – co ciekawe, w tym kraju obowiązuje łącznie aż 11 stref czasowych!

Gdy w Polsce wybije godzina 16, rok 2026 powitają mieszkańcy Korei Południowej i Japonii, a godzinę później również Filipin, Chin i Singapuru. Jeśli natomiast chodzi o kraje Europy, najwcześniej świętują Turcy – północ wybija tam w momencie, gdy u nas na zegarach jest 22:00. Później toast wzniosą Grecy – nam do Nowego Roku zostanie jeszcze 60 minut.

Kto będzie świętować najpóźniej?

Gdy w Polsce wybije północ, wiele krajów świata będzie jeszcze długo przed powitaniem Nowego Roku. O godzinie 4 rano naszego czasu rok 2026 będą witać w Buenos Aires i Rio de Janeiro, godzinę później toast wzniosą mieszkańcy Kanady.

W Stanach Zjednoczonych, z uwagi na wiele stref czasowych, Nowy Rok również świętuje się o różnych porach – przykładowo Waszyngton, Nowy Jork i Boston witają 2026 o 6 rano czasu polskiego, natomiast o godzinie 9 rano 2025 zakończy się w San Francisco, Los Angeles i Las Vegas.

Gdy w Polsce zasiądziemy do późnego śniadania o godzinie 11 rano 1 stycznia, Nowy Rok przywitają na Hawajach, godzinę później to samo zrobią mieszkańcy Samoa Amerykańskiego. To ich uznaje się za ostatnich, którzy witają Nowy Rok – oficjalnie o godzinie 13 czasu polskiego 2026 zacznie się na wyspach Bakera i Howlanda na Oceanie Spokojnym, nie są one jednak zamieszkałe i funkcjonują jako rezerwaty przyrody.
 

Czytaj dalej: