Wahania temperatury i zmienna pogoda to idealne warunki dla rozwoju wielu infekcji. W takich okresach nasz organizm jest szczególnie narażony na działanie patogenów, a system odpornościowy musi pracować na wyższych obrotach. Wiele osób, dążąc do szybkiego powrotu do zdrowia, decyduje się na samodzielne leczenie, nie zdając sobie sprawy z ryzyka, jakie niesie za sobą nadużywanie leków bez recepty.
„Więcej” nie znaczy „lepiej” – toksykologiczna pułapka samoleczenia
Prof. Pawlas z Oddziału Toksykologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 w Sosnowcu, podkreśla, że chociaż intuicyjnie możemy myśleć, iż większa ilość leków przyspieszy proces leczenia, to takie podejście jest błędne i niebezpieczne. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów o podobnym składzie, co zwiększa ryzyko przedawkowania substancji czynnej. Niekiedy może to prowadzić do tragicznych w skutkach konsekwencji, włącznie ze zgonem pacjenta.
Paracetamol – popularny, ale czy zawsze bezpieczny?
Jednym z najczęściej stosowanych leków w walce z gorączką i bólem jest paracetamol. Jego popularność wynika z dostępności i skuteczności, jednak, jak ostrzega prof. Pawlas, nieprawidłowe stosowanie tego leku może skutkować poważnym uszkodzeniem wątroby. Maksymalna bezpieczna dawka to osiem tabletek po 500 mg na dobę. Przekroczenie tej dawki może skończyć się niewydolnością wątroby, a nawet śmiercią.
Jak unikać zagrożeń? Porady toksykologa dla pacjentów
Klucz do skutecznego i bezpiecznego leczenia leży w rozwadze i odpowiedzialności. Prof. Pawlas apeluje o izolację w domu w czasie infekcji, by nie zarażać innych, oraz o skupienie się na łagodzeniu objawów, takich jak gorączka i ból. Warto korzystać z porad lekarza lub farmaceuty, którzy mogą doradzić, jak bezpiecznie stosować leki.
Źródło: PAP/RMF FM