Prezydencki pies zawstydził swojego właściciela!

Mieszaniec labradora i gryfona o imieniu Nemo zawstydził ostatnio swojego pana. Jego zaskoczony właściciel Emmanuel Macron - musiał przyjąć niefrasobliwość pupila z dużą dawką dystansu i poczucia humoru.

Podczas spotkania prezydenta Francji z przedstawicielami rządu, psiak - nie przejmując się obecnymi gośćmi - postanowił sobie ulżyć. Nemo w pewnej chwili podszedł do kominka i podniósł tylną łapę w wiadomym celu. Po zaznaczeniu terenu wesoło pobiegł do następnego pokoju, pozostawiając wszystkich zgromadzonych w dość nietypowej i niezręcznej sytuacji.

„Zastanawiałem się, co to za hałas” – skomentował wiceminister ekologii Brune Poirson. Prezydent Emmanuel Macron zaznaczył, że tego typu zachowanie raczej nie zdarza się zbyt często jego pupilowi i szybko starał sie wrócić do właściwego porządku spotkania. Jednak rozładowanie sytuacji śmiechem było konieczne. „Wywołaliście u mojego psa niecodzienne zachowanie” – dodał z uśmiechem prezydent.

 

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Dawid Ogrodnik apeluje o pomoc. Chodzi o zaginionego psa. "Mamy nadzieję, że go znajdziemy"
Wpadka w telewizji na żywo. Dziennikarka nie mogła przestać się śmiać
Czy możesz zabrać swojego psa do restauracji? Odpowiedź cię zaskoczy!
Pies przeszedł "lifting twarzy". Powód zaskakuje

Gorący temat

Ile zarabia Marcin Miller z zespołu "Boys"? Wiadomo, ile najwięcej dostał za jeden koncert!
Marcin Miller zdradził, ile najwięcej zarobił za koncert. Kwota robi wrażenie! Lider zespołu Boys przyznał szczerze: "To jest bardzo dużo".

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama