Zaskakująca interwencja policji w aptece. Mężczyzna nie miał przy sobie recepty, ale za to wziął młotek!

Zaskakująca interwencja łobeskich policjantów w aptece. Mężczyzna nie miał przy sobie recepty, ale za to zabrał ze sobą do placówki młotek. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia. Co tam się stało?
fot. Shutterstock

Węgorzyn. Zabrał młotek do apteki

Dramatyczne chwile w jednej z aptek w Węgorzynie w województwie zachodniopomorskim. Do tej zaskakującej sytuacji doszło w nocy w piątek 20 sierpnia. Jedną z mieszkanek miasta obudził tuż po godzinie 3:00 przerażający hałas, dobiegający z ulicy. Kobieta, której spędzono sen z powiek, natychmiast sięgnęła po telefon i poinformowała operatora numeru alarmowego 112 o nietypowych dźwiękach dobiegających z zewnątrz mieszkania.

Dyspozytor linii alarmowej poinformował o incydencie dyżurnego Policji. Kilka chwil po zgłoszeniu na miejscu pojawili się mundurowi z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego. To, co zobaczyli, wprawiło ich w niemałe zaskoczenie. Mężczyzna przyszedł do apteki. Zamiast recepty wziął jednak ze sobą… młotek. Mało tego, jego celem nie było pilne zaopatrzenie się w lekarstwa, ale zrabowanie placówki leczniczej.

Okazało się, że mieszkaniec gminy Radowo Małe przy pomocy młotka rozbił system alarmowy, następnie wybił szybę w oknie i wszedł do wnętrza apteki, skąd zamierzał zabrać leki oraz pieniądze w kwocie 440 złotych – relacjonuje kom. Rymszewicz z KMP w Łobzie.

25-latek usłyszał zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia

Mieszkańcowi gminy Radowo Małe nie udało się dokonać zuchwałej kradzieży. 25-latek został zatrzymany przez łobeskich mundurowych na gorącym uczynku i przewieziony do Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych Komendy Powiatowej Policji w Łobzie.

Nad ranem nocny złodziej stanął przed obliczem śledczych, którzy przedstawili mu zarzut z art. 279 kodeksu karnego, czyli usiłowania kradzieży z włamaniem. O dalszym losie „miłośnika medykamentów” zadecyduje teraz sąd. Za przestępstwo, które popełnił 25-letni mieszkaniec gminy Radowo Małe, grozi od roku do 10 lat więzienia.

Czytaj także:

Rozbił szybę auta głową dziecka. Policja nadal poszukuje mężczyzny, który wpadł w furię i zranił 12-letniego chłopca
Takiej reakcji nikt się nie spodziewał! Gdy 12-letni chłopiec dotknął drzwiami samochodu stojący obok pojazd, jego właściciel wpadł w niekontrolowaną złość, chwycił nastolatka i uderzył jego głową o szybę, rozbijając ją. Wydarzenie miało miejsce...

Bytów. Był poszukiwany przez policję, wpadł, bo nie założył maseczki w sklepie
Nakaz zakrywania ust i nosa w sklepach to jedno z niewielu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, które nie uległy zmianie. 38-letni mieszkaniec Bytowa nie spodziewał się, że zignorowanie tego nakazu może skończyć się dla niego aresztowaniem....

Zawisł w powietrzu, trzymając się wagonika. Zginął po upadku z 15 metrów. Tragedia w parku rozrywki [WIDEO]
Dramatyczne chwile w parku rozrywki. Mężczyzna korzystający z kolejki w pewnym momencie wypadł z wagonika i zawisł 15 metrów nad ziemią. Niestety, 32-latek finalnie spadł i zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. W sieci pojawiło się...

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Ważyli czereśnie, a zapłacili za cebulę. Teraz grozi im nawet 8 lat więzienia
Matka wyrzuciła dzieci przez balkon. 3-letnia dziewczynka nie żyje
Postrzelił 8-latka na podwórku. Prokuratura przedstawiła mu zarzut
11-latek zgwałcony we wrocławskim parku wodnym. Areszt dla podejrzanego

Gorący temat

Krzysztof i Sara wydali oświadczenie ws. "TzG". "To jest niemożliwe"
Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka zostali przywróceni do "Tańca z gwiazdami". Duet w jednej chwili rzucił wszystko i pojechał do Warszawy, aby przygotować się do kolejnego odcinka. W sieci pojawiło się ich nagranie, na którym mówią o szalonym tempie nauki tańca.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama