Postawili płot pod ścianą. W papierach jednak wszystko się zgadza

Choć budynek otoczony płotem nie jest w Polsce jakimś szczególnie dziwnym widokiem, to ogrodzenie pewnego budynku w dzielnicy Warszawa-Praga mocno zaskoczyło mieszkańców. Zdaje się ono nie pełnić żadnej funkcji. Pojawiły się na ten temat spekulacje, a do sprawy odniósł się Urząd Dzielnicy.

Nowa hala sportowa

W dzielnicy Praga-Północ w Warszawie powstaje właśnie nowa hala sportowa i ma zostać otwarta już w marcu tego roku. Ale mieszkańcy zwrócili uwagę na pewien mały mankament całego kompleksu. A jest nim płot, który znajduje się bardzo blisko ściany budynku i zdaje się nie mieć żadnej funkcji.

Płot postawiony pod ścianą

Cała sytuacja stała się dość głośna a zdjęcia dziwnego płotu zostały opublikowane na Facebooku przez organizację "Dla Pragi".

Pod postem pojawiło się dużo komentarzy i użytkownicy próbowali zgadywać, co kryło się za decyzją postawienia ogrodzenia tak blisko ściany. Co ciekawe, pojawił się też komentarz Urzędu Dzielnicy Praga-Północ, który próbował wyjaśnić zaistniałą sytuację. Oto jego treść:

Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania ustalono obowiązek zachowania ogrodzeń trwale kształtujących przestrzenie publiczne. Na tej podstawie montaż jednolitego ogrodzenia stanowił element udzielenia pozwolenia na budowę. Celem utrzymania porządku zrezygnowaliśmy jednak z podmurówki w ogrodzeniu.

Części internatów to wyjaśnienie jednak nie przekonało, o czym dali znać w komentarzach pod wiadomością urzędu.

Macie świadomość, że trwale kształtujecie przestrzenie publiczne, i wybieracie takie paskudne, bezsensowne i marnotrawcze rozwiązania? Czemu?

Z całym szacunkiem, ale Bareja by tego tak nie wymyślił

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Warszawa jednym z najlepszych miast na świecie. Tu warto wybrać się na spacer
Lubisz zakupy w galeriach? Tutaj rozdadzą klientom 100 tysięcy złotych
Ostrzelał drona i oblał go wodą. O co chodziło temu mieszkańcowi bloku?
Większe zainteresowane lotami do Warszawy. Winna Taylor Swift

Gorący temat

"Nie będę brać udziału...". Elżbieta Jaworowicz pokłóciła się z detektywem Rutkowskim w "Sprawie dla reportera"
W ostatnim odcinku "Sprawy dla reportera" pojawił się Krzysztof Rutkowski. Detektyw wszedł w spór z Elżbietą Jaworowicz. Dziennikarka w końcu nie wytrzymała i zakończyła dyskusję.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama