W Głuchołazach, miejscowości dotkniętej przez gwałtowne ulewy i powodzie, doszło do niezwykłej akcji ratunkowej. Owczarek, który znalazł się na moście w niebezpiecznym momencie, kiedy woda zaczęła go porwać, miał niesamowitego anioła stróża. Pana Roberta, który zauważył zwierzę w potrzebie na ulicy Konopnickiej, udało się wyłowić psa z wody i zapewnić mu bezpieczeństwo.
Most tymczasowy w Głuchołazach został zerwany. Woda wlewa się do miasta. https://t.co/buI8ErhYPu pic.twitter.com/Mp6nk448Ys
— 𝕸𝖔𝖗𝖌𝖊𝖓𝖘𝖙𝖊𝖗𝖓✨ (@Morgenstern616) September 15, 2024
Szczęśliwe zakończenie pełne emocji
Zdjęcia uratowanego psa, które pojawiły się w mediach społecznościowych, szybko zyskały ogromną popularność. Internauci nie kryją wzruszenia i podziwu dla odwagi i determinacji Pana Roberta. Dzięki jego szybkiej reakcji i niezwykłej odwadze, historia ta ma szczęśliwe zakończenie.
Wspólnota wobec tragedii
Ta historia to nie tylko dowód na niezwykłą odwagę i empatię, ale także przypomnienie o sile wspólnoty w obliczu tragedii. Mieszkańcy Głuchołaz oraz internauci z całej Polski łączą się, by wspierać się nawzajem i pomagać tym, którzy znaleźli się w potrzebie - niezależnie, czy mowa o ludziach, czy o zwierzętach.
Na Facebooku pojawiło się zdjęcie, które szybko zyskało popularność wśród użytkowników. Przedstawia ono trzech strażaków podczas ewakuacji psaw gminie Bardo, co stało się symbolem ich niezwykłej misji ratunkowej. W sieci pojawiły się również nagrania z akcji ratunkowej, które można znaleźć na profilu gminy Bardo. Internauci nie szczędzą podziękowań służbom za ich heroiczne działania i zaangażowanie w ratowanie zarówno ludzi, jak i zwierząt.
Na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej pojawiło się również nagranie z akcji ratunkowej, na którym widać, jak za pomocą helikoptera ratownicy wciągają psa do góry:
Warunki są bardzo trudne! Działamy! #Powodź #ewakuacja pic.twitter.com/axab4s9otr
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) September 15, 2024
Powódź na południu Polski - czytaj raport specjalny na RMF24
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!