Nie tylko Simona. Do „M jak miłość” wraca kolejna kultowa postać

Dopiero co pojawiły się wieści o powrocie Agnieszki Fitkau-Perepeczko do „M jak miłość”, a teraz takie nowiny. Aktorka pokazała nagranie z dobrze znanym widzom serialu aktorem, który pożegnał się z produkcją ponad 15 lat temu. TVP potwierdziła nam, że oboje znów pojawią się w swoich rolach.
Widzowie czekali na to od wielu lat, fot. AKPA

Agnieszka Fitkau-Perepeczko wraca do „M jak miłość”

Niedawno media obiegła wiadomość o powrocie Agnieszki Fitkau-Perepeczko do „M jak miłość”. Aktorka, która w latach 2003-2007 wcielała się w uwielbianym serialu w postać Simony (właściwie Simone Müller), osobiście potwierdziła te wieści w rozmowie z Plejadą.

„Nie tęsknię za graniem, bo jestem leniuchem, ale tęskniłam za Simoną. Pamięć o niej od lat jest podtrzymywana przez widzów. (…) Traktowałam to jako wyraz sympatii, ale żartowałam, że skoro już ze mnie zrezygnowano, to nie po to, żebym wracała. Ku mojemu zaskoczeniu stało się inaczej” – mówiła parę dni temu, uchylając rąbka tajemnicy:

„Kiedy zadzwonił telefon z produkcji, myślałam, że to żart, ale nie, to prawda. Na razie to jeden odcinek, ale dla mnie to już jest szalenie satysfakcjonujące i budujące. Nie bez znaczenia jest to, że mogę w końcu pracować w moim ukochanym kraju. Trudno w ogóle wyrazić słowami, co czuję w tej sytuacji”.

Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Steffen Möller znów razem

Nie minęło dużo czasu, a Fitkau-Perepeczko za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych przekazała kolejne elektryzujące wieści. Na swoim profilu na Facebooku opublikowała nagranie, na którym towarzyszy jej Steffen Möller, który w latach 2002-2009 wcielał się w „M jak miłość” w postać Stefana Müllera, syna Simony.

Pod filmem aktorka ogłosiła: „Klaps poszedł... Relacja wieczorem, teraz w wirze pracy”. Jednocześnie słowa Steffena Möller wskazują na to, że razem z Fitkau-Perepeczko pracują nad specjalnym, walentynkowym odcinkiem. Telewizja Polska potwierdziła RMF, że przygotowuje epizod z gościnnym udziałem obojga aktorów.

Czytaj dalej: