„Przełom” to serial, który na pierwszy rzut oka może zaskakiwać. Główny bohater, John Sundin (którego postać wzorowana jest na Janie Egonie Staafie), to chodziarz, co w świecie seriali, gdzie dominują dyscypliny takie jak boks czy MMA, wydaje się być nietypowym wyborem. Jednak twórcy postawili na wierność faktom, a historia, którą opowiadają, jest oparta właśnie na nich.
Serial bazuje na jednym z najdłuższych śledztw w historii Szwecji. Chodzi o zabójstwo dwóch osób w Linköping, do którego doszło w 2004 roku. Policja przez 16 lat szukała sprawcy, przesłuchując siedem tysięcy świadków i przeprowadzając sześć tysięcy testów DNA. To opowieść o determinacji, poświęceniu i niewyobrażalnym wysiłku, który doprowadził do rozwiązania zagadki.
Zawody olimpijskie i rywalizacja z Korzeniowskim
To, co czyni „Przełom” szczególnie interesującym dla polskich widzów, to sportowa przeszłość głównego bohatera. Jan Egon Staaf, na którym oparto postać Johna Sundina, był nie tylko policjantem, ale także olimpijczykiem. Jego rywalizacja z Robertem Korzeniowskim, czterokrotnym mistrzem olimpijskim w chodzie sportowym, dodaje serialowi dodatkowego smaku. Staaf wystąpił na dwóch igrzyskach olimpijskich, a jego najlepszy wynik to 30. miejsce na 20 km w Seulu. Choć na sportowej arenie nie odniósł tak spektakularnych sukcesów jak Korzeniowski, jego determinacja i pasja do sportu są godne podziwu.
Długa droga do sprawiedliwości
„Przełom” to nie tylko historia o sportowej rywalizacji, ale przede wszystkim o determinacji w dążeniu do prawdy i sprawiedliwości. Serial pokazuje, jak długa i trudna może być droga do rozwiązania zagadki kryminalnej, ale także jak satysfakcjonujące jest ostateczne doprowadzenie sprawy do końca. Wypowiedź Staafa dla SVT Nyheter, w której mówi o satysfakcji, uldze i radości z powodu rozwiązania sprawy, doskonale podsumowuje emocje towarzyszące tej historii.
„Przełom” to serial, który oferuje coś więcej niż tylko kolejną kryminalną zagadkę. To opowieść o ludzkiej determinacji, poświęceniu i pasji, zarówno w sferze zawodowej, jak i sportowej. Dla polskich widzów dodatkowym atutem będzie możliwość zobaczenia na ekranie postaci związanej z jednym z największych sukcesów w historii polskiego sportu.
To wszystko sprawia, że „Przełom” jest pozycją obowiązkową nie tylko dla fanów seriali kryminalnych, ale także dla tych, którzy cenią sobie historie o prawdziwej pasji i wytrwałości.