Bliscy Chestera Benningtona czują się zdradzeni
W wywiadzie dla magazynu Rolling Stone matka Chestera, Susan Eubanks, podzieliła się swoimi odczuciami na temat kierunku, w jakim zmierza Linkin Park. Zaskoczona i zraniona faktem, że nie została poinformowana o planach zespołu dotyczących kontynuacji działalności i wprowadzenia nowej wokalistki, Eubanks wyraziła swoje rozczarowanie:
Powiedzieli mi, że jeśli kiedykolwiek będą coś robić, to mnie powiadomią. Nie powiadomili mnie, a prawdopodobnie wiedzieli, że nie będę z tego zadowolona. Jestem bardzo zdenerwowana.
Eubanks wyjaśniła, że przez lata spotykała członków Linkin Park, Mike'a Shinodę i Joe Hahna, ale żaden z nich nie wspomniał o planach reaktywacji. Dodatkowo fakt, że o dołączeniu nowej wokalistki dowiedziała się z internetu, tylko pogłębił jej poczucie wykluczenia.
Swoje rozgoryczenie sytuacją już wcześniej wyraził syn Chestera, stwierdzając, że muzycy „po cichu wymazali dziedzictwo jego ojca”.
Matka Chestera Benningtona krytykuje nową wokalistkę Linkin Park
Zespół ma już za sobą sceniczny debiut w nowym składzie. Podczas rozmowy z Rolling Stone matka byłego frontmana przyznała, że nie była w stanie oglądać nagrań z ich koncertu. Słuchanie utworów, które wykonywał jej syn śpiewanych przez kogoś innego jest dla niej szczególnie bolesne i w jej odbiorze jest to próbą wymazania przeszłości.
Czuję, że bardzo starają się wymazać przeszłość. Wykonują piosenki, które śpiewał Chester. Nie wiem, jak odbierają to fani, ale wiem, jak ja to odbieram. A śpiewanie piosenek mojego syna przez [Emily Armstrong] jest dla mnie bolesne.
- powiedziała Eubanks.
Nawet nie pamiętam, co śpiewała, bo nie chciałam tego słuchać.
Kobieta skrytykowała też sam wykon Emily, twierdząc, że wokalistka „skrzeczała na bardzo wysokiej nucie.Wyszłam stamtąd tak szybko, jak mogłam. Płakałam” - dodała.
Śmierć Chestera Benningtona
Chester Bennington dołączył do składu Linkin Park w 1999 roku. Zespół wspólnie wydał takie hity jak "Numb", "In the End", "Faint", "New Divide" czy "Somewhere I Belong".
W 2017 roku świat obiegła informacja o śmierci 41-letniego Chestera Benningtona. 20 lipca artysta został znaleziony martwy. Mężczyzna przez wiele lat zmagał się z uzależnieniem od narkotyków, a także alkoholu. Nie ukrywał również, że cierpi na depresję.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!