Suszona śliwka, owoc przez dziesięciolecia traktowany po macoszemu, wyjmowany z kuchennej szafki jedynie w celu złagodzenia zaparć, może w końcu odzyskać swoje zasłużone miejsce na liście zdrowych produktów. Są niedrogie, bogate w błonnik i mają tylko 20 kalorii na sztukę. Co więcej, zawierają antyoksydanty chroniące przed rakiem oraz niezbędne mikroelementy, takie jak witamina K, potas i bor, które wspierają siłę kości.
„Prune Study”, badanie przeprowadzone przez naukowców z Penn State University, wykazało, że spożywanie pięciu do sześciu suszonych śliwek dziennie zachowuje gęstość mineralną kości u kobiet po menopauzie (w porównaniu z grupą kontrolną) przez okres 12 miesięcy, zmniejszając ryzyko złamań.
Suszone śliwki są słodkie, ale mniej mdłe niż daktyle, i mają gorzką nutę, która doskonale komponuje się z daniami, idealnymi na tę porę roku.
Jak włączyć suszone śliwki do swojej diety
- Dodaj puree ze śliwek do śniadań takich jak owsianka czy smoothie
- Dodaj suszone śliwki do kurczaka w czerwonym winie
- Podawaj pieczone buraki i marchewkę z suszonymi śliwkami jako bogatą w antyoksydanty przystawkę do obiadu
- Ciasto bananowe ze śliwkami jest bogate w błonnik, co pomoże poprawić zdrowie jelit
Suszona śliwka, ten skromny owoc, kryje w sobie niezliczone korzyści zdrowotne. Od ochrony przed rakiem, przez wsparcie dla kości, aż po regulację poziomu cukru we krwi – to wszystko sprawia, że warto ponownie odkryć suszone śliwki i włączyć je do codziennej diety.
źródło: telegraph.co.uk